Obecnie plastik jest materiałem wszechobecnym. Praktycznie zadomowił się wszędzie i sztuczne materiały zdominowały nasze życie. Do pewnego stopnia jest to nieuniknione, ale jeśli chodzi o nasze dzieci warto wybierać bardziej świadomie. Dlaczego więc plastikowi mówię nie?
Ale właściwie co złego jest w plastiku? Pominę kwestie zanieczyszczania środowiska i fakt, że plastik nie rozkłada się itp. To wszystko jest ważne, ale nie chcę rozpatrywać tego aspektu. Mamy już coraz większą świadomość toksyczności BP i wybieramy plastik bez tej substancji do używania z napojami i żywnością. Wiemy coraz więcej o niebezpiecznych ftalanach, a jeśli nie wiemy poszukajmy informacji. Wiemy, że na zakupy lepiej iść z torbą materiałową. Często stwierdzamy, że lepiej trochę dołożyć i wybrać sweter z wełny zamiast z poliestru. Wzrasta nasza świadomość i zmieniają się nasze wybory.
Plastikowy świat wokół nas
Bez względu, czy sobie to uświadamiamy, czy nie świat, który nas otacza zmienił się na plastikowy. Jeszcze około stu lat temu człowiek korzystał głownie z materiałów naturalnych, obecnie zostały one niemal całkowicie wyparte. Zmieniło się nasze środowisko, ale czy człowiek się zmienił, czy człowiek za tymi zmianami nadążył? NIE. Nasz organizm i nasze zmysły przecież nie ewoluowały. Nie będę się tutaj rozpisywać o problemach dotyczących integracji sensorycznej u dzieci, o alergiach i innych chorobach. Nie o tym jest mój blog.
Nasze dzieci żyją w plastikowym świecie
Nasze dzieci noszą plastikowe pieluchy jednorazowe, jeżdżą w plastikowych wózkach i fotelikach, otulone plastikowym kocykiem minky, piją z plastikowych butelek, uspokaja je plastikowy smoczek, śpią na piankowych materacach, pod sztuczną kołdrą, jedzą plastikową łyżeczką z plastikowej miseczki itp. Wszystko to jest naszym mniej lub bardziej świadomym wyborem. To prawda te rzeczy ułatwiają nasze życie (jak pieluchy jednorazowe) lub nie mamy alternatyw (czy są szklane butelki dla maluchów?). Jednak najczęściej chyba głównie kierujemy się ceną. Często też nie znamy alternatyw, albo nie mamy świadomości dlaczego warto je wybrać.
Możemy wybrać naturę
Dlatego też bardzo chcę podkreślić, że w niektórych kwestiach wybór mamy. Istnieją alternatywy i szczególnie dla naszych dzieci warto wybierać naturę. Wybieramy więc ubrania z naturalnych materiałów i super! Warto też wybierać naturalne zabawki, albo przynajmniej zadbać o balans w tej dziedzinie. Tak, aby rączki i nóżki naszego dziecka miały możliwość odczuwania naturalnych materiałów. Kiedy ukochana przytulanka nie jest z poliestru, to może pomóc naszym dzieciom rozwinąć naturalną wrażliwość zmysłową. Kiedy ubrania „oddychają”, nóżki nie pocą się w skórzanych bucikach, a kocyk jest z naturalnych materiałów nasze dziecko jest na pewno zdrowsze, a jego zmysły mają szansę lepiej się rozwijać. Dlatego starajmy się wybierać naturalne produkty, zauważyć je i pozwolić im znów zadomowić się w naszym otoczeniu.
Miałam dziś pisać o zaletach naturalnych materiałów, a wyszedł mi artykuł o tym dlaczego plastikowi mówię nie. W dodatku już zdecydowanie za bardzo się rozpisałam. Dlatego następnym razem napiszę dlaczego wybieram materiały naturalne, gdy tylko mogę dla mnie, dla mojego dziecka i dla naszej rodziny. Tutaj możesz poczytać o naturalnych lalkach waldorfskich.