Witaj na początku wiosny, której jeszcze za bardzo nie czuć, ale powoli już się do niej szykujemy. Ostatnio dużo u mnie różnych projektów dzieje się jednocześnie, ale postanowiłam wprowadzić trochę systematyczności w pisanie tutaj i nadrobić przedstawianie lalek, które powstają.
Matylda to lalka inspirowana lalkami waldorfskimi, to znaczy, że jest trochę bardziej artystyczna i personalizowana, niż proste klasyczne lalki. Szczególnie widać to na jej twarzy, którą wyrzeźbiłam filcowaniem na sucho. To czasochłonna technika, ale w sumie niezwykle przyjemna, gdyż przypomina rzeźbienie. Tyle, że materią jest wełna owcza a dłutem igły do filcowania. Używając niezliczonej ilości odpowiednich wkłuć można kształtować wełnę, która z czasem staje się twarda i przybiera wymarzony kształt. Patrząc na mięciutką wełnę owczą, trudno przypuszczać, że można tak ją kształtować.

Gdzie szukam inspiracji?
Przed powstaniem lalki szukam inspiracji w otoczeniu, oglądam zdjęcia dzieci, przyglądam się ich proporcją. Zwykle też staram się wypróbować coś nowego, nową technikę. W przypadku Matyldy nie było inaczej, a nowością u niej jest nosek z zaznaczonymi dziurkami.
Matylda ma naturalne proste włosy z kozy angorskiej, w kolorze brązowym. Brązowe oczy i delikatne policzki. Lubi nosić warkocze, to dodaje jej jeszcze więcej dziewczęcego wdzięku.

Co znajdzie się w szafie lalki?
Matylda ma też bogatą szafę, a w niej spódniczkę w kratkę, bluzeczkę, błękitną kamizelkę z futerka, leginsy, komin, brązowe buciki oraz czapeczkę zawiązywaną pod szyją. Z tego zestawu można skomponować wiele różnych strojów.

Gdzie zamówić personalizowaną lalkę waldorfską?
Matyldę już została adoptowana. Można zamówić personalizowaną lalkę podobną wykonaną według Twoich sugestii. Sprawdź tutaj